(Saga o Ludziach Lodu / Sandemo, Margit ; 18)
Elizabet Paladin była osobą zdecydowaną i nie ulegała ciągłym opowieściom matki o znakomitych rodzinach ani jej marzeniom o bogatym męzu dla córki. Bo tak naprawd ę to żaden mężczyzna nie zdołał wzbudzić zainteresowania dziewczyny - dopóki nie spotkała Vemunda tarka. Kiedy Jednak vermund przyszedł rozmawiać z jej rodzicami o małzeństwie, to nie dla siebie prosił o rękę Elisabet, lecz.. dla swego młodszego brata. pokaż mniej Inne wydania Dom upiorów Polecamy Szacunek ulicy Instytut młodych naukowców Spóźnione wyznania Droga do zapomnienia Niebieskie strefy. 9 lekcji długowieczności od ludzi żyjących najdłużej Polowanie Krwawy szlak. Kroniki czerwonej pustyni Widziałem ją tej nocy Kamienna cisza Finn nieujarzmiony Americana Jony Ive Sto imion Rottenberg. Już trudno

Moja Biblioteczka Do biblioteczki Jeżeli chcesz dodać książkę do biblioteczki, wybierz półkę, oceń lub napisz opinię. Gdzie kupić? Sklep Format Cena Brak ofert do wyświetlenia Pokaż: wszystkieksiążkiebookiaudiobooki BuyBox Dodaj dyskusję Dyskusje o książce Obecnie jeszcze nie ma dyskusji powiązanych z tą książką. Sortuj opinie wg --- Opinie i aktywności czytelników Danway książek: 3034 Danway | 2012-01-29 Na półkach: Saga o Ludziach Lodu, Przeczytane Przeczytana: 10 sierpnia 2008 I ponownie pani Sandemo funduje nam kolejny czasowy przeskok o kolejne 20 lat do kolejnego pokolenia, w którym żyje Elisabeth Paladin, prawnuczka Ulvhedina, wnuczka Jona Paladina oraz córka Ulfa Paladina... Autorka stworzyła tom o wiele słabszy od poprzedniego i następnego, ale ważny dla całości akcji... Nieco nudził mnie ten tom po kilku naprawdę świetnych... To jeden z tych tomów, gdzie Marit Sandemo łapię oddech przez czymś wielkim, co ma nadejść... Oczywiście polecam, jak całą sagę... 18 wartościowa opinia link do opinii Książkowo książek: 3110 Książkowo | 2012-04-10 Na półkach: *!!, Saga o Ludziach Lodu, Przeczytane, Posiadam Przeczytana: 13 września 2007 Tom 18 Sagi o Ludziach Lodu... Akcja po raz kolejny przesunięta zostaje przez panią Sandemo o 20 lat w przód, w ten sposób znajdujemy się w kolejnym pokoleniu rodu. Poznajemy Elisabet Paladin, która jest prawnuczką znanego już nam Ulvhedina... Ten fragment historii jest nieco powolniejszy pod względem wartkości akcji od poprzedniego, lecz w odniesieniu do całości jak najbardziej zasługujący na uwagę czytelnika... Na zachętę powiem, że mimo wszystko nie obejdzie się tu bez intrygi i wątku miłosnego... Zapraszam do lektury... 7 wartościowa opinia link do opinii kooooooot książek: 245 kooooooot | 2011-11-09 Na półkach: Przeczytane, Posiadam Ludzi lodu czytałam ostatnio 2 lata temu. Na początku powrót do sagi , był trudny. Śmieszyły mnie opisy i dialogi Sandemo. Lecz sama nie wiem kiedy, wciągnęłam się w czytanie , i okazało się ze jestem w połowie. Szybciutko skończyłam książkę. Bardzo wciąga. Osobiście podobał mi się ten tom, gdyż było troszkę o czarownicach , oraz - co piszę na plus, historia bardziej romantyczna. Głównie cała akcja polega na miłości, która z czasem kiełkuje mając przed sobą mur oporu.Podsumowując : Bardzo miło , było się znów spotkać z sagą , i przypomnieć sobie gorącą krew ludzi lodu 5 wartościowa opinia link do opinii Iga książek: 929 Iga | 2011-04-04 Na półkach: 2011, Przeczytane Przeczytana: 04 kwietnia 2011 Tą część czytałam dość długo, w porównaniu z wcześniejszymi. Na początku wydawała mi się trochę nudnawa, ale kiedy w końcu wzięłam się za nią porządnie, wciągnęła mnie tak, jak inne. 5 wartościowa opinia link do opinii Monika książek: 2600 Monika | 2010-07-29 Na półkach: Saga o Ludziach Lodu, Przeczytane, Posiadam "Saga o Ludziach Lodu" wciągnęła mnie strasznie, bardzo, okrutnie mocno. Baśniowa kraina, z której ogromnie przykro wychodzić po 47 tomie. 3 wartościowa opinia link do opinii oneo2008 książek: 3838 oneo2008 | 2014-01-13 Na półkach: Przeczytane, Posiadam Dobre kilkanaście lat temu jechałam pociągiem z jednego krańca Polski na drugi, żeby się nie nudzić postanowiłam kupić sobie coś do poczytania. Wypatrzyłam w kiosku na dworcu mały niepozorny tomik i wzięłam ze sobą. Wchłonęłam w ciągu pierwszych niespełna dwóch godzin podróży. Była to część "Nieme głosy" czyli już właściwie końcówka Sagi. Od tamtej pory obsesyjnie starałam się zdobyć pozostałe części Sagi, co nie było łatwe w dobie "przed internetem". Sagę skompletowałam kilka lat później i od tamtej pory przeczytałam całość conajmniej kilkanaście razy. Saga o Ludziach Lodu to niesamowita seria. Co jakiś czas biorę się za nią od nowa i za każdym razem na nowo przeżywam losy bohaterów, chociaż znam ich już niemalże na pamięć. Pokochałam skromną Silje, zwariowaną Villemo, wspaniałego Heike'go, na wskroś doskonałego Nataniela i całą resztę. Książki są niemalże doskonałe. Historia, miłość, magia, dobro i zło przeplatają się ze sobą w każdym tomie, tworząc niby proste i lekkie, ale jakże c... przeczytaj całą opinię » 2 wartościowa opinia link do opinii Sol książek: 29 Sol | 2014-01-18 Na półkach: Przeczytane Książka na początku nie zapowiadała się zbyt ciekawie. Jednak im dalej brnęło się w treść, tekst wciągał coraz bardziej. Nie jest to jeden z moich ulubionych tomów, ale potrafi zainteresować. 2 wartościowa opinia link do opinii Mońcia książek: 7530 Mońcia | 2012-12-12 Na półkach: Przeczytane, Posiadam, Saga o Ludziach Lodu, Literatura "dorosła" Przeczytana: 1993 rok Przenieśmy się w świat baśni, magii, istot nadprzyrodzonych, gdzie trwa odwieczna walka dobra ze złem... Skandynawska saga opowiadająca dzieje rodu Tengela Dobrego począwszy od XVI w., a skończywszy na czasach prawie współczesnych - XX wiek. Nad Ludźmi Lodu, jak są popularnie nazywani, ciąży okrutne dziedzictwo ich złego przodka zwanego Tengelem Złym. Aby uzyskać nieśmiertelność i panować nad światem zawarł on pakt z diabłem, na skutek którego w każdym pokoleniu miał się urodzić przynajmniej jeden potomek - indywidualista - obdarzony w szczególny sposób. Od wieków dzieci z niezwykłymi zdolnościami noszą w sobie piętno ich złego, demonicznego, skarłowaciałego przodka i mają za zadanie szerzyć zło na świecie. Potrafią więc czarować, wykorzystywać swoją niezwykłą siłę woli, leczyć, używać magii do różnych celów, nawiązywać kontakty z nadprzyrodzonymi istotami. Odkąd Tengel Dobry postanowił się przeciwstawić swemu złemu przodkowi, a zło zamieniać w dobro, jego potomkowie znają historię ro... przeczytaj całą opinię » 1 wartościowa opinia link do opinii BeArcik książek: 754 BeArcik | 2011-09-09 Na półkach: Przeczytane, Nordycko-germańskie Przeczytana: 19 kwietnia 2011 Jedna z tych części sagi, która mniej się skupia na samym rodzie a wprowadza wątek poboczny, w dodatku pełen zagadek i niejasności, które wyjaśniają się właściwie dopiero na samym końcu. Nawet główna bohaterka i związany z nią wątek miłosny zostają przyćmione przez intrygę, a i same w sobie nie są tak typowe jak w większości tomów. Zdecydowanie na chwilę obecną jest to jedna z moich ulubionych części sagi. 1 wartościowa opinia link do opinii Gangsterra_Rosita książek: 87 Gangsterra_Rosita | 2014-04-05 Na półkach: Posiadam, Przeczytane W tej części jest coś niesamowitego i niezwykle mocnego mianowicie ukrywa się to w małych szczegółach jakimi są sekrety, cierpienie i miłość. Ale te połączenie utworzyło historię ,która porwała mnie w podróż tak intrygującą , że nie wychodziłam z łóżka do 16.;) Dawno nie czytałam nic tak wciągającego nigdy nie pragnęłam bardziej poznać czyjegoś sekretu tak jak Karin;) 1 wartościowa opinia link do opinii Poprzednia 1 2 3 4 5 6 ů 204 205 Następna Rejestracja Logowanie Załóż konto za darmo! Imię/nick: E-mail: Hasło: Hasło powt.: